Zrobienie klasycznej, dobrej muchy nie jest łatwe i wymaga specjalistycznych przyrządów. Potrzebne jest również duże doświadczenie w doborze materiałów i w ich układaniu na haczyku, żeby pukiel pracował – pulsował – podczas prowadzenia przynęty. Tymczasem zrobienie przynęty, takiej jak na zdjęciu obok, nie nastręcza większych kłopotów i można szybko, i w każdych warunkach uzyskać przynętę dobrą na okonie. Wystarczy igła z nawleczoną grubą nitką, trochę piór z marabuta, mogą też być pióra z kapki koguta i korpusy z twisterów, w których okonie “pozjadały” ogonki. Przez korpus twistera przeciągamy nitkę, tam i z powrotem, by utworzyła na jednym z końców pętelkę.
W nią wkładamy stosiny piór i ciągnąc dwa końce nici wciągamy pióra w korpus twistera. Można też przymocować pióra do korpusu za pomocą rurek termokuczliwych. Takie przynęty Amerykanie stosują na crappie i okonie.