O tym, że jakąś rybę złowiono wiele razy, słychać często. Tam, gdzie obowiązuje zasada „złów i wypuść”, jest to czymś normalnym. Rekord należy prawdopodobnie do szczupaka z rzeki Frome w Wielkiej Brytanii. Został on złowiony aż 12 razy w ciągu 4 lat. Były tam też takie, które wyłowiono 8 i 10 razy. Nie znaczy to jednak, że ryby te są pozbawione pamięci. Dowodzą tego dwa wędkarskie eksperymenty, które w latach siedemdziesiątych przeprowadził holenderski badacz J. Beukema. Stwierdził on, że jeżeli się szczupaka złowi na sztuczną przynętę, to trudniej go potem złowić ponownie. Natomiast nie ma tej różnicy, gdy za pierwszym razem szczupak wziął na żywca. Ten sam badacz wykazał, że podobnie jest z karpiami; drugi raz trudniej je złowić.
Inny przykład pamięci ryb pokazano w prostym eksperymencie przeprowadzonym na początku ubiegłego wieku. W przestronnym akwarium umieszczono strzeble i okonia, ale w taki sposób, że były one oddzielone od siebie szklaną płytką. Okoń przez pewien czas próbował strzeble atakować, aż w końcu się przekonał, że dosięgnąć ich nie może. Następnie szybę usunięto. Strzeble rozpłynęły się po akwarium, ale okoń ich nie atakował, mimo że był głodny. Nadal zachowywał się tak, jakby były niedostępne. Dopiero po pewnym czasie się zorientował, że jednak może je pożreć.
Pamięć ryb najczęściej nie trwa długo. Pewnej rogatnicy pokazywano pokarm, a następnie go ukrywano. Ryba go tylko widziała, natomiast nie czuła jego zapachu. Aż przez trzy minuty kręciła się w pobliżu tego miejsca. Dla porównania – niektóre ssaki w podobnej sytuacji już po kilku sekundach przestają się ukrytym pokarmem interesować. Znacznie trwalsza jest natomiast pamięć przestrzenna, którą dysponują ryby żyjące przy dnie (szczególnie broniące własnego terytorium). Muszą one znać swój teren i wiedzieć, jak do niego wrócić. Pewien gatunek babki potrafi odszukać swoje terytorium po 40 dniach!
Pamięć odgrywa też pewną rolę przy chwytaniu pokarmu. Wiele doświadczeń przeprowadzonych na ciernikach wykazało, że ryby te uczą się, jak chwytać określony organizm, by czas potrzebny na jego pokonanie i połknięcie był jak najkrótszy.
Ten rodzaj pamięci nie trwa jednak długo. Jeśli bowiem zmieniono im rodzaj podawanego pokarmu, a potem przywrócono poprzedni, to już po kilku dniach nie pamiętały, jak sobie z nim najszybciej poradzić. Badań potwierdzających, że ryby potrafią się uczyć, a zatem mają pamięć, przeprowadzono już bardzo wiele. Wynika z nich, że uczenie się odgrywa ważną rolę w niemal wszystkich przejawach ich życia. Można tu wymienić rozród, terytorializm, odżywianie, orientowanie się w przestrzeni. Jest bardzo prawdopodobne, że to właśnie mniejsze doświadczenie ryb wyhodowanych w sztucznych warunkach jest główną przyczyną ich dużej śmiertelności i – co za tym idzie – niepowodzeń w zarybianiu.
WBo