piątek, 26 kwietnia, 2024

JAZIE Z RZĘSY

W sierpniu w Warcie pojawiają się ogromne ilości rzęsy wodnej, która spływa tutaj z Kanału Bydgoskiego i Noteci. Zatoki oraz nawietrzne brzegi są oblepione zieloną mazią, która w wielu miejscach uniemożliwia wędkowanie. Wielkimi amatorami rzęsy okazują się być jazie. O świcie podpływają gromadnie pod sam brzeg i na bardzo płytkiej wodzie objadają się tymi drobnymi roślinami. W ciągu dnia jazie zajmują stanowiska za warkoczami przybrzeżnego zielska lub wpływają do zatok, gdzie zgromadziła się rzęsa.

Jazie zbierające rzęsę nieustannie oczkują i grzbietami smużą powierzchnię wody. Trudno tego nie zauważyć. Wtedy warto sięgnąć po powierzchniowego woblerka (długości 3 – 5 cm) i poprowadzić go po obrzeżach kobierca rzęsy lub w oczkach wolnej wody. Co jakiś czas przerywamy zwijanie żyłki, pozwalając woblerowi wypłynąć do powierzchni. To najczęstszy moment ataków jazi. Trzeba być na to przygotowanym i zbytnio nie luzować napięcia żyłki.
Zacięty jaź lubi nie tylko kręcić młynki, potrafi też błyskawicznie wpłynąć w zatopione krzaki lub inne podwodne zawady. Dlatego holować należy zdecydowanie i rybę jak najszybciej wyłuskać z wody. Tym bardziej, że wszelka kotłowanina w wodzie zawsze oznacza ucieczkę przestraszonego stada jazi.

Apetyt jazi na rzęsę wykorzystują również spławikowcy. Skutecznie łowią te ryby z gruntu na ciasto sporządzone z kaszy manny z dodatkiem rozgniecionej rzęsy, która zabarwia je na kolor zielony.

(ww)

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments