Woblery typu SHAD to jedne z lepszych przynęt spiningowych na szczupaki. Ich zaletą jest duży ster, który sprawia, że przy każdej prędkości prowadzenia przynęta wykonuje jakąś pracę i stale ją utrzymuje z dala od powierzchni.
Z tej serii najbardziej znany na świecie jest wobler Rapala Shad. Ster stanowi niemal trzecią część jego długości i jest nachylony pod kątem 30 stopni. Kiedy się shadem spininguje, można go sprowadzić na głębokość do czterech metrów. Podczas trolingowania jeszcze głębiej.
Woblery typu shad charakteryzują się różnorodną akcją. Zależy ona od tempa ściągania. Najłatwiejszy, zarazem najbardziej skuteczny, jest sposób nazywany w wędkarskiej gwarze “po schodach”. Najpierw prowadzi się woblera metr lub dwa spokojnie, za pomocą kołowrotka. Wtedy jest on blisko powierzchni. Następnie ściąga się go długim wachlarzowatym pociągnięciem szczytówki. Wówczas wobler schodzi znacznie głębiej i mocno przy tym wibruje (wibracje shada są bardzo wyraźnie wyczuwalne na kiju). Zatrzymujemy ściąganie. Powoli wybieramy luz żyłki. Wobler się wynurza. Właśnie wtedy jest najwięcej ataków.
Shadem świetnie się imituje zachowanie rybki, która najpierw ucieka w głębinę, później, osłabiona, bezwładnie się wynurza. Wibracje woblera powstałe przy ściąganiu go w głębsze partie wody mają zwrócić uwagę drapieżnika na przynętę, a bezwładne wynurzanie się dać mu okazję do pewnego ataku. Dlatego wobler typu shad przeznaczony do spiningowania nie powinien się wynurzać jak piłka, szybko i bez żadnego ruchu bocznego. Powinien to robić powoli, wykonując przy tym chociaż nieznaczne ruchy z boku na bok.
Nie ma to żadnego znaczenia, kiedy shada używamy do trolingu, bo wtedy wobler, nawet gdy go się bardzo wolno ciągnie za łódką, wytwarza bardzo mocną falę hydroakustyczną i rola łowiącego polega na tym, żeby od czasu do czasu tę falę zmieniać. Jeżeli łowi “na dorożkę”, a w tej metodzie shady są najlepsze, wystarczy od czasu do czasu szarpnąć wędziskiem, a przy trolingu zmniejszyć lub zwiększyć prędkość.
Duży wpływ na wyniki połowu ma kolor woblera. Należy go dobierać doświadczalnie.
Andrzej Radaszkiewicz