czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaŚrodowiskoNA DWOJE BABKA WRÓŻYŁA

NA DWOJE BABKA WRÓŻYŁA

Starzenie się dotyczy także jezior. W nauce proces ten nazywa się eutrofizacją. Jego przyczyną jest coraz większy dopływ do zbiornika substancji pokarmowych (należą do nich m.in. spływające z pól nawozy). Wskutek tego staje się ono bardzo żyzne, czyli eutroficzne. Woda w takim jeziorze jest mało przezroczysta, pojawiają się w nim niekorzystne zjawiska: zakwity glonów, brak tlenu, zanik niektórych gatunków ryb. A wszystko to dzieje się dlatego, że wodę opanowały mikroskopijne glony planktonowe (fitoplankton). To one są główną przyczyną jej zmętnienia. Mało jest planktonowych skorupiaków, dużo zaś ryb planktono- i bentosożernych, głównie z rodziny karpiowatych (bentos – organizmy roślinne i zwierzęce żyjące na dnie).

Niekiedy jednak nawet bardzo żyzne jezioro wygląda zupeł-nie inaczej. Wodę ma przejrzystą, bo mało w niej glonów, za to bardzo dużo zakorzenionych roślin wodnych (makrofitów), które tworzą rozległe podwodne łąki. Sporo jest też planktonowych skorupiaków. Ryb planktonożernych jest niewiele, bo wyjadają je silne stada drapieżników.

Upraszczając: jedno jezioro jest zdominowane przez glony, drugie przez rośliny zakorzenione. Nie trzeba specjalnie uzasadniać, że ten drugi stan jest dla nas korzystniejszy.

Jak to się dzieje, że żyzne jezioro może przybierać jedną z dwóch tak bardzo różnych postaci? Zacznijmy od jeziora zdominowanego przez rośliny wodne. Choć dopływa do niego dużo substancji pokarmowych, rośliny szybko je z wody pobierają i magazynują w swoich tkankach. Dla glonów już ich nie starcza, więc nie mogą się rozwijać. Dzięki temu woda pozostaje przejrzysta.

Z kolei w jeziorze obfitującym w glony to wzrost wodnych roślin ukorzenionych jest ograniczany. Glony bowiem powodują, że woda jest bardzo mętna, szczególnie w okresie zakwitu. Z tego powodu w głąb wody nie dochodzi światło, od którego podwodne łąki są silnie uzależnione. Musi być go wystarczająco dużo, by mogła zachodzić fotosynteza (pod wpływem światła z dwutlenku węgla i wody powstają proste związki organiczne). Jeżeli światła brakuje, rośliny muszą korzystać z wcześniej wytworzonych zapasów. Gdy zakwity trwają długo i często się powtarzają, rośliny marnieją i obumierają. Najpierw giną te, które rosną najgłębiej, potem kolejno pozostałe. W końcu mogą prawie całkiem zniknąć.

Łatwiej jest przekształcić jezioro z wodą przejrzystą w zbiornik opanowany przez glony (wystarczy zarybić je amurami lub tołpygami) niż odwrotnie. Ale to drugie też jest możliwe, co naukowcy wykazali już eksperymentalnie, stosując tzw. zabiegi biomanipulacyjne. Można tego dokonać np. poprzez intensywne zarybianie drapieżnikami. One wyjadają ryby planktonożerne, więc uwolnione spod ich presji skorupiaki planktonowe silnie się rozwijają i nie dopuszczają do masowego rozwoju glonów. Niestety te dwa stany są alternatywą tylko dla jezior płytkich. Jeziora głębokie prawdopodobnie zawsze i nieuchronnie zostają zdominowane przez glony. Wtedy o nich mówimy, że są zeutrofizowane.

WB

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments