Po zimowym uśpieniu do wartkich strumieni wraca życie. Roją się owady, wysoka wiosenna woda zmywa z pól dżdżownice i bezkręgowce. Pojawia się narybek. Żerowaniu pstrągów potokowych sprzyja woda dość już ciepła (powyżej 6 st. C) i odpowiednio nasycona tlenem. Są więc żwawe, a żeby się najeść, nie muszą zużywać zbyt dużo energii. Zajmują odpowiednie stanowiska w głównym nurcie, za przeszkodami, i woda sama przynosi pokarm. Pstrągom pozostaje tylko w porę go uchwycić. W tym wiosennym czasie równie atrakcyjne są dla nich ujścia małych dopływów, gdzie niewielkie wodne zwierzęta najwcześniej wracają do swej normalnej aktywności. W tych odcinkach rzek, gdzie nurt jest spokojny, pstrągi lokują się wzdłuż brzegów, bo tam, przy dnie, wśród rzadkiej jeszcze roślinności, ukrywają się stada niewielkich rybek.
Po okresie zimowego spokoju pstrągi stają się agresywne także wobec siebie. Wprawdzie pokarmu jest teraz dużo, ale nie aż tyle, by wszystkie mogły się najeść do syta. Częste ataki na współziomków mają zatem jeden cel: przegonić konkurenta pokarmowego i zająć lepsze miejsce. Kiedy więc dwa pstrągi się na siebie natkną, dochodzi pomiędzy nimi do starcia. W pierwszej chwili mniejszy może nawet przegonić większego, działając z zaskoczenia. Ale chwilę później ten większy powraca, podpływa do mniejszego i szeroko rozchyla pokrywy skrzelowe. Przeciwnikowi wydaje się wtedy jeszcze większy, niż jest w rzeczywistości. To zwykle wystarcza, żeby tamten uciekł. Ale kiedy oba pstrągi są podobnej wielkości, a to się zdarza dość często, dochodzi do zaciekłej walki. Rywale kąsają sobie nawzajem płetwy ogonowe i grzbietowe, a nierzadko taki pojedynek kończy się tym, że jeden z nich traci oko.
W maju pstrągi można spotkać przede wszystkim tam, gdzie dociera dużo światła słonecznego, a więc na płaniach i w ogóle w miejscach o słabym prądzie. W cieplejszej wodzie rozmnażają się tam kiełże, które już w temperaturze powyżej dziesięciu stopni stają się bardzo ruchliwe. Jest ich tyle, że niekiedy stają się jedynym pokarmem pstrągów.
Wraz ze wzrostem temperatury pstrągi przenoszą się w pobliże bystrzy, bo woda jest tam dobrze natleniona. Zwabia je także duża ilość larw chruścików, jętek oraz chrząszczy. Później, kiedy dni słoneczne są długie i woda nagrzewa się jeszcze mocniej, przenoszą się w miejsca głębokie i zacienione. Niestety, nigdy nie ma tam wystarczającej ilości pokarmu, więc od czasu do czasu urządzają sobie wypady na płanie. Robią to przeważnie rano i po południu.
Im bliżej lata, tym częściej pstrągi rezygnują z żerowania w porze dziennej. Zjadają tylko to, co pojawi im się tuż przed nosem. Aktywnie poszukują pokarmu dopiero o zmierzchu, gdy bezkręgowce przenoszą się z dna do wodnej toni i dryfują unoszone prądem. W środku nocy intensywność żerowania potokowców nieco spada. Kolejny szczyt ich aktywności następuje godzinę – dwie przed wschodem słońca, kiedy woda ma najniższą temperaturę.