W puszce ukryty jest mechanizm, który uwalnia napiętą sprężynę. Do niej umocowano bolec, wykonany z nierdzewnej stali, za który zakłada się żyłkę. Słychać głośne PACH! i ryba jest zacięta.
Siła, z jaką sprężyna się uwalnia, zawsze jest taka sama, ale usytuowanie zacinaczki względem wędziska różnicuje siłę zacięcia. Skuteczność zacięcia sięga odległości nawet trzydziestu metrów.
Jest to unikalne urządzenie z tego powodu, że biorąca ryba nie musi pokonywać żadnego oporu. Gwarantuje to niezwykle prosty, bezawaryjny, system zapadek, znajdujący się wewnątrz puszki (został on opatentowany). Ogromną zaletą urządzenia jest to, że przed samoczynnym zacięciem wędkarz przez cały czas może obserwować branie ryby. Umożliwia mu to luźno zwisający wskaźnik (na zdjęciu ma żółty kolor), na którym znajduje się nierdzewny bolec. Z doświadczeń, jakie przeprowadziliśmy, wynika, że wskaźnik podczas wietrznej pogody doskonale informował
o braniach ryby, lepiej od drgającej szczytówki.
Informacje o urządzeniu można uzyskać pod numerami telefonu:
0 606 779 841 lub (0 77) 46 000 63, 49-130 Tułowice, ul Niepodległości 8.
Przypuszczalna cena urządzenia wynosić będzie około 120 zł.
