piątek, 29 marca, 2024

SIŁA ZYCIA

Mimo krwawiącej, głębokiej rany, dorsz (na zdjęciu obok) nie przestał żerować. Omotany w żyłki ze starej sieci zaatakował pilkera 7 kwietnia tego roku i dał się złowić Zbigniewowi Kawalcowi. Podobnych przypadków można podać sporo: szczupak atakujący przynęty, z zupełnie zatarasowanym przez błystkę przełykiem; okoń złowiony na własne oko, którego pozbył się trochę wcześniej po ataku na przynętę. I najbardziej drastyczne opowieści o rekinach, które z wyprutymi wnętrznościami wciąż uganiały się za zdobyczą.
Wszystkie te przykłady mają być dowodem na ogromną żarłoczność ryb. Świadczą jednak o tym, że ryby inaczej niż my odczuwają ból.

Można go porównać do tego, co przeżywamy u dentysty po znieczuleniu. Wiemy, że coś się z nami dzieje, nie jest to specjalnie przyjemne, ale da się znieść. Podobnie dzieje się u ryb. Ich mózg jest informowany o uszkodzeniu ciała, ale odczuwanie bólu jest na tyle słabe, że pozwala na prowadzenie w miarę normalnego życia. Powodem są prawdopodobnie endorfiny. Substancje chemiczne, które produkuje organizm ryby, mające podobne działanie do uśmierzającej ból morfiny. W ciele ryby znajduje się ich kilkakrotnie razy więcej niż w naszych organizmach.

Rany ryby łatwo się zabliźniają. Gdyby po zranieniu przestała żerować, wówczas szanse na jej wyzdrowienie znacznie by zmalały. Świadczy o tym 40-centymetrowy pstrąg potokowy złowiony 17 lutego w Tanwi przez Jacka Kutrynia z Biłgoraja. Widoczna głęboka rana za płetwą grzbietową, najprawdopodobniej powstała po ataku wydry, jest częściowo zagojona.

Przykłady dorsza i pstrąga są także wskazówką dla wędkarzy. Jeśli w trakcie holu lub podbierania zranimy rybę, a nie chcemy jej zabierać, to niekoniecznie musimy się decydować na jej zabicie. Wypuszczona będzie miała duże szanse na to, że przeżyje, a natura wyposażyła ją w taki sposób odczuwania bólu, że za bardzo jej nie doskwiera. A jeżeli zginie, to w swoim środowisku, wnosząc materię do budowy innego życia.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments