Początek zimy może się wydawać niewłaściwym okresem na stosowanie przynęt powierzchniowych. Nic bardziej mylnego. Właśnie teraz, kiedy ciepła jest coraz mniej ryby korzystają z niego najpełniej i gdy tylko słońce mocniej przygrzeje natychmiast się podnoszą do powierzchni. Jest jeszcze jeden powód dla którego powinno się tuż przed zamarznięciem wody stosować przynęty poruszające się tuż pod powierzchnią. Otóż małe rybki ukrywają się wśród trzcin
i tam polują na nie drapieżniki.
Najpopularniejszymi przynętami powierzchniowymi są woblery, w ostatnim czasie bezsterowe. Świetnie się poruszają doskonale imitując zachowanie osłabionej ryby. Łowne są również poppery, o czym sie przekonuje coraz więcej wędkarzy, nawet tych, którzy do niedawna sądzili, że jest to przynęta wyłącznie na amerykańskie bassy.
Produkowane są też specjalne gumy. Są ona dla tych wędkarzy, którzy nie mają wędek przeznaczonych do łowienia ciężkimi przynętami bądź preferują tylko łowienie lekkie. Gumy do powierzchniowego łowienia są bardzo spłaszczone lub mają ciężkie ogonki. To nadaje im ciekawą pracę, łatwą do uzyskania prostym ciągnięciem.
