środa, 24 kwietnia, 2024

SZALONE ŁOSOSIE

Brytyjskie media obiegła fala artykułów i audycji pod alarmującymi tytułami w rodzaju „Łososiowa trucizna”, „Król ryb skażony chemikaliami”. Z nich Wyspiarze dowiedzieli się, że hodowlane łososie zatruwają środowisko naturalne i zawierają w sobie dużo niebezpiecznych substancji chemicznych.

Szum wokół łososi rozpoczął się po publikacji ekologów kanadyjskich, w której wykazano, że mięso łososi hodowlanych zawiera nawet dziesięciokrotnie więcej toksyn niż ryby żyjące dziko. Chodziło o szkodliwe dioksyny, polichlorowane bifenyle i inne chlorowane związki organiczne pochodzące z wysokobiałkowych pasz, którymi skarmia się łososie w morskich fermach.

Afera z chorobą szalonych krów sprawiła, że w Wielkiej Brytanii łososie stały się jednym z najchętniej zjadanych dań, a ich hodowla jest najszybciej rozwijającą się gałęzią przemysłu spożywczego na świecie. Media narobiły takiej paniki, że niedawno powołana Agencja Kontroli Żywności musiała zająć oficjalne stanowisko. Uznano, że skoro nie samym łososiem człowiek żyje, więc niebezpieczeństwo przyswojenie zbyt dużych dawek trucizny jest niewielkie, szczególnie w porównaniu z korzyściami płynącymi z jedzenia ryb.

Pozostaje pytanie: ile można zjeść takich ryb?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments