wtorek, 23 kwietnia, 2024
Strona głównaBez kategoriiSZCZUPAK Z PŁYTKIEJ WODY

SZCZUPAK Z PŁYTKIEJ WODY

W płytkich miejscach szczupak jest rybą pierwszych rzutów. Na każdym miejscu rzucamy kilkanaście razy i przenosimy się gdzie indziej, nawet gdy już wiemy, że szczupak jest w łowisku. Lepiej często zmieniać miejsce niż długo siedzieć na jednej rybie.

Naszą pasją jest łowienie szczupaków na spining. Wokół są duże, głębokie mazurskie jeziora, my jednak szukamy w nich stanowisk, które mają jedną wspólną cechę: są płytkie, od pół metra do dwóch. Wiosną i na początku lata takie łowisko przyciąga spiningistów jak magnes, ale jesienią nikt tam nie próbuje łowić. Każdy goni za szczupakami po głębokiej wodzie.


My łowiliśmy tak samo. Pierwszy raz na szczupaki w płytkiej wodzie trafiliśmy przypadkowo. Była już połowa października i wracaliśmy z wyprawy do domu, kiedy zobaczyliśmy, że ryby uderzają tuż przy trzcinach. Złowiliśmy wtedy po komplecie szczupaków, choć nie było tam więcej niż metr wody. Początkowo myśleliśmy o wyjątkowym szczęściu, ale następnego dnia sytuacja się powtórzyła. Z czasem okazało się, że są to najpewniejsze miejsca na szczupaki. Można je tam łowić przez cały sezon, aż do czasu, kiedy zima skuje jezioro lodem. Najlepsze efekty są na rozległych płyciznach.


W płytkich miejscach szczupak jest rybą pierwszych rzutów. Na każdym miejscu rzucamy kilkanaście razy i przenosimy się gdzie indziej, nawet gdy już wiemy, że szczupak jest w łowisku. Lepiej często zmieniać miejsce niż długo siedzieć na jednej rybie. Zresztą po namierzoną rybę zawsze można wrócić. Prędzej czy później się ją złowi. Bywają dni, kiedy szczupaki chowają się w trzciny. Kiedy tak po nich buszują, można by pomyśleć, że to liny albo karpie. W takich dniach brań można się spodziewać w samych trzcinach, a błystkę trzeba rzucać tak, żeby prawie uderzała w ich łodygi. Płytką wodą nie należy się zrażać, na 30-centymetrowej płyciźnie może uderzyć 3-kilogramowy drapieżnik.


Jako przynęt używamy wyłącznie obrotówek, nr 3 – 5, to zależy od głębokości wody, najczęściej srebrnych w czerwone kropki. W słoneczne dni dobre są błystki ze skrzydełkiem oklejonym imitacją rybiej łuski. Bardzo skuteczne są modele bez korpusu w rodzaju Mepps Lusox (ale krajowe produkty skutecznością im nie ustępują). Są lekkie, można je wolniej poprowadzić, dłużej pozostają w zasięgu szczupaka. Blisko brzegu, na spadach najlepiej rzucać wzdłuż pasa trzcin. Tak często zalecane prowadzenie przynęty z głębokiej wody na płytką lub odwrotnie wcale nie jest takie dobre. Płycizny na pewno nie są receptą na medalowe sztuki, ale rzadko wraca się stamtąd z pustą siatką.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments