piątek, 20 września, 2024

PRZY DNIE I W TONI

Wędkarze łowią dorsze w sposób dość monotonny. Przynęta, po uderzeniu w dno, jest podrywana na wysokość 1 – 2 m i ponownie opuszczana. Można by pomyśleć, że również sposoby żerowania dorszy są mało urozmaicone. Tymczasem ich menu to ponad sto różnych organizmów, które są chwytane w różny sposób i w różnych miejscach. W morskich akwariach dorsze można przyzwyczaić nawet do zbierania pokarmu z powierzchni wody, co już zupełnie nie leży w ich naturze.

Ponieważ dorsze polują w różnych porach doby, a ich zdobyczą są zarówno zwierzęta ruchliwe (ryby), jak i niemrawe (małże, wieloszczety), zmysły mają wszechstronnie rozwinięte. Oczy są średniej wielkości, dobrze się sprawują przy dużej i małej ilości światła. Jest to nieodzowne dla ryby, która żyje i na małych, i na dużych głębokościach. Najbardziej czułe są na światło niebieskie i zielone, które przenika najgłębiej. Wzrok jest najważniejszym zmysłem dorszy. Dowodzi tego fakt, że najaktywniejsze są w dzień.

Gdy światła jest mało (np. w nocy lub w pochmurny dzień na większej głębokości), główną rolę przejmują inne zmysły. Informacje o ruchach wody zbiera dobrze rozwinięta linia naboczna. Jest ona u dorszy wyraźnie zaznaczona jako jasna kreska, przerywana tylko z tyłu, bliżej ogona.

Bardzo dobrze wykształcone są także zmysły węchu i smaku, które u ryb określa się łącznie zmysłem chemicznym, w wodzie bowiem trudno je oddzielić. Dorsz potrafi wykryć źródło zapachu, na przykład umieszczoną na dnie martwą makrelę, z odległości 300 metrów! Dorsze mają kubki smakowe nie tylko w jamie gębowej, ale też na wąsie, szczycie pyska i górnej wardze. Szczególnie dużo jest ich na płetwach brzusznych (dokładniej: na ich dwóch pierwszych promieniach). Zdaniem badaczy ma to związek z tym, że dorsze prowadzą bardziej przydenny tryb życia. Podczas żerowania bowiem płetwami brzusznymi, niczym czujnikami, dotykają powierzchni dna.

Dorsze świetnie też słyszą, a zakres odbieranych przez nie dźwięków jest duży. Same też wydają dźwięki, żeby się między sobą porozumiewać. Źródłem tych dźwięków są drgające ściany pęcherza pławnego. Do wywoływania tych drgań służą specjalne mięśnie. Repertuar głosów jest spory. Dorsze mruczą, warczą, a nawet stukają. Odzywają się głównie w czasie tarła, ale także podczas ucieczki i kiedy są przestraszone.
Na ogół przy chwytaniu zdobyczy kierują się sygnałami docierającymi do co najmniej dwóch zmysłów, choć czasem ograniczają się do jednego, np. smaku. Wtedy jednak trudniej im trafić do miejsca, gdzie znajduje się pokarm. Ważne dla wędkarzy: do żerowania najmocniej pobudza je ruch przyszłej zdobyczy.

Żerowanie przy dnie
Dorsze prowadzą tryb życia denno-pelagiczny, inaczej mówiąc szukają pokarmu w dwóch różnych morskich siedliskach: przy dnie i w toni. Gdy dno jest piaszczyste, posługują się głównie wzrokiem, ale nie tylko. Wygląda to tak: dorsz płynie tuż nad dnem, a końce wąsika i płetw brzusznych wlecze po jego powierzchni. Jak już wiemy, na tych częściach ciała ma szczególnie dużo tzw. receptorów (odbiorników) smaku. Jeżeli wąs lub płetwy brzuszne dotkną pokarmu lub wyczują, że jest on zakopany w piasku, dorsz natychmiast się zatrzymuje, cofa i zasysa kąsek razem ze strumieniem wody. Żeby ten strumień wywołać, gwałtownie otwiera paszczę.

Duża głowa o kształcie klina pozwala dorszowi równie sprawnie żerować w dnie żwirowym i kamienistym. Robi to stojąc prawie pionowo, z głową w dół, i wąsem bada powierzchnię kamieni. Gdy wyczuje pokarm, gwałtownie rusza głową na boki, żeby odsunąć kamienie. Potem pokarm jest sprawdzany, czy nadaje się do zjedzenia, i ewentualnie przygotowywany do połknięcia (np. małże są pozbawiane muszli). Jeżeli kąsek jest niejadalny lub zbyt duży, to zostaje natychmiast wypluty. Na ogół dorsze zjadają zdobycz, która swoim rozmiarem nie przekracza 9% długości ich ciała.

Żerowanie w toni
W otwartej wodzie dorsze żerują w ławicach, mniejszych stadkach, czasem pojedynczo. Tutaj posługują się prawie wyłącznie wzrokiem. Zdobycz może być chwytana na dwa sposoby: z pościgu lub z zaskoczenia. Choć dorsz ma niewielką płetwę ogonową, a do tego prawie prosto ściętą – obie te cechy świadczą, że pływak z niego raczej mierny – to jednak z powodzeniem poluje na szybko pływające ryby pelagiczne, np. śledzie i szproty. W czasie ataku w ciągu jednej sekundy może przebyć odległość równą aż sześciu długościom ich ciała. Dzięki temu daje radę doścignąć ryby płynące ławicą, jednak najczęściej atakuje te, które się od ławicy oddaliły.

Atak z zaskoczenia przypomina nieco to, co robi okoń. Gdy dorsz zobaczy zdobycz, zbliża się do niej powoli i w odpowiednim momencie uderza. Duża i mocno uzębiona paszcza sprawia, że chybia nader rzadko.

Dorsze świetnie rozpoznają, gdy w pobliżu żeruje inny osobnik. Natychmiast do niego podpływają, a gdy ten zmaga się ze zbyt dużą zdobyczą, próbują mu ją odebrać. To zjawisko bywa u ryb i innych zwierząt dosyć częste i jest nazywane kleptopasożytnictwem. Żeby go uniknąć, mniejsze dorsze, chwyciwszy kąsek, szybko się oddalają, by połknąć go gdzieś na uboczu. Kleptopasożytnictwo jest korzystne dla wędkarzy, bo gdy jedna ryba chwyta przynętę, to inne, będące w pobliżu są pobudzane do żerowania.

Rytm aktywności
Przyjmuje się, że za dnia dorsze aż 80% czasu przeznaczają na żerowanie. Aktywne stają się o świcie, wieczorem ich ruchliwość maleje, w nocy prawie ustaje. Szukanie pokarmu dorszowi opłaca się tylko wtedy, gdy jest szansa, że go zobaczy. Jak wynika z badań ichtiologów norweskich, czas potrzebny do zlokalizowania zdobyczy w dzień jest aż o połowę krótszy. Istnieje też pewna graniczna ilość światła, poniżej której dorsze przestają pływać. Gdy bowiem szansa natrafienia na pokarm jest mała, stają się bierne, ale i wtedy mogą reagować na zapach potencjalnej zdobyczy.

Jeżeli nie liczyć fok, delfinów i rekinów, dorsze znajdują się na szczycie morskiego łańcucha pokarmowego. W Bał-tyku głównym ich pokarmem są śledzie i szproty. Zjadają również tobiasze, dobijaki, babki, węgorzyce i płastugi. Są kanibalami, ale własną młodzież wyjadają (w większych ilościach) tylko wtedy, gdy jest jej dużo. Poza rybami dorsze polują również na duże skorupiaki (garnele, podwoje) i wieloszczety (nereidy, neftydy).

W zimie dorsze jedzą niewiele i raczej tracą na wadze. W pierwszej połowie roku sztuki dorosłe przebywają w wodach głębszych, przydennych. Tworzą wówczas małe, ale stałe i mocno zagęszczone zgrupowania przedtarłowe, przy czym samce i samice grupują się oddzielnie. Tarło odbywa się pod koniec wiosny i na początku lata. Po tarle, późnym latem i jesienią, dorsze, już w rozproszeniu, uganiają się w toni za młodymi śledziami i szprotami. Późną jesienią wracają do głębin i tam zimują.
Wbo

BAŁTYCIE DORSZE
Dorsz występuje na dużym obszarze Północnego Atlantyku – od Szpicbergenu wzdłuż wybrzeża Europy do Zatoki Biskajskiej, a po drugiej stronie od Grenlandii po przylądek Hatteras. W Bałtyku żyje odrębny podgatunek dorsza, który z powodu mniejszego zasolenia wód osiąga mniejsze rozmiary. Bałtyckie dorsze dzieli się na dwa stada: wschodnie i zachodnie. Jest z tym trochę kłopotu, bo ryby z obu stad się nie różnią, a w dodatku dorsze ze stada wschodniego wędrują na zachód. Podział ten jest jednak dość istotny, bo osobno ocenia się liczebność obu stad i na tej podstawie ustala kwoty połowowe przyznawane poszczególnym krajom bałtyckim. Obecnie się uważa, że stado zachodnie jest w lepszej kondycji.

Z powodu niskiego zasolenia Bałtyku dorsz może się rozmnażać tylko w niektórych miejscach. Jego ikra bowiem, by prawidłowo się rozwijać, musi się unosić w wodzie. W naszym morzu wystarczająco wysokie zasolenie (zapewnia ono ikrze lepszą pływalność) jest w Głębiach – Gdańskiej, Bornholmskiej i Gotlandzkiej. Tam właśnie dorsze się wycierają, a przed tarłem gromadzą. Rozwój ikry trwa od dwóch do czterech tygodni, a po wykluciu młode dorsze przez kilka miesięcy (3 – 5) żyją w otwartej wodzie. W tym czasie wyjadają je inne ryby, m.in. śledzie i szproty, które niejako przy okazji regulują liczebność swojego przyszłego prześladowcy. Następnie małe dorsze (3 – 6 cm) przenoszą się w przydenne wody w pobliżu brzegów. Dojrzałość płciową osiągną w wieku 3 – 5 lat. Będą wtedy miały 30 – 40 cm.

DLACZEGO WRAKI
Wystające ponad dno morza struktury, jak skały, rafy kamienne i wraki są dobrymi i tradycyjnymi miejscami połowów ryb na wszystkich morzach świata. W morzach tropikalnych, które często są ubogie i porównywane nawet do pustyń, w pobliżu wzniesień dna, ryb jest znacznie więcej niż w innych częściach morza. Co ciekawe skupiają się w tych miejscach nie tylko ryby denne, ale także te, które żyją w otwartej wodzie. Dotyczy to nawet takich oceanicznych nomadów jak tuńczyki. To samo zjawisko występuje w morzach zimnych i żyznych, gdzie pelagiczne ryby, jak śledzie, sardele i makrele oraz bardziej przydenne ryby dorszowate częściej spotyka się przy podwodnych strukturach.

Zjawisko to tłumaczy się trzema hipotezami. Jedna z nich zakłada, że miejsca te, to po prostu rodzaj kryjówek, w których ryby się gromadzą, żeby się chronić przed drapieżnikami. Można w to nieco powątpiewać, bo gromadzą się tam również duże drapieżniki. Drugi powód atrakcyjności wraków (i innych wzniesień dna) to jak gdyby odwrócenie poprzedniej hipotezy. Mówi ona, że są to miejsca znacznej koncentracji pokarmu. Wrak leżący na piaszczystym dnie jest jedynym miejscem, gdzie rośliny i drobne zwierzęta bezkręgowe mogą się mocno zakotwiczyć. Oprócz więc gromadzących się tu zwierząt z otwartej wody, one też mogą być źródłem pokarmu. Trzecie wyjaśnienie jest najbardziej zaskakujące.

Wzniesienia dna są dla ryb punktami, dzięki którym orientują się w bezkresie dosyć jednorodnego morza. Wiadomo, że dorsze nie przebywają stale w pobliżu wraków lub raf. Bardziej przywiązane są do nich nocą, częściej i na większe odległości opuszczają je w ciągu dnia, by nocą do nich powrócić. Nie bez znaczenia są prawdopodobnie także podwodne prądy, które mogą być bardzo mocne. Opłaca się schronić przed nimi za jakąkolwiek przeszkodą, żeby nie tracić energii na przeciwstawianie się nurtowi.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments