czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaBiologiaNIEWIARYGODNE PRZYSPIESZENIE

NIEWIARYGODNE PRZYSPIESZENIE

Szczupaki polują głównie na dwa sposoby. Pierwszy polega na nieruchomym oczekiwaniu na zbliżającą się ofiarę. Z badań wynika, że tak upływa im 80% czasu przeznaczonego na polowanie.

Atak szczupaka na rybę jest bardzo dynamiczny. Przyspieszenie, z jakim polujący szczupak atakuje rybę, jest wprost niewiarygodne, wynosi aż 50 m/s2 (dla porównania obiekty na naszej planecie spadają z przyspieszeniem 9,81 m/s2). W dodatku osiąga je jednym gwałtownym uderzeniem ogona. Bezpośredni atak następuje z odległości parunastu centymetrów i tylko na tak krótkim odcinku może on rozwinąć swoje oszałamiające tempo. Inaczej widywalibyśmy wylatujące z wody jak rakiety.

W uzyskiwaniu tak dużej dynamiki ruchu szczupakowi pomaga budowa jego ciała. Płetwa grzbietowa jest duża i przesunięta daleko ku tyłowi, tak samo jak podobnej wielkości płetwa odbytowa. W sumie działa to tak, jakby mu ktoś przyprawił o wiele większy ogon. Dodatkowo szczupak pomaga sobie w nabieraniu prędkości gwałtownie wypychając wodę z jamy skrzelowej. Tu z kolei wykorzystuje efekt odrzutu.

Gdy szczupak zauważy ofiarę, najpierw obserwuje. Jeśli jest daleko, wolno do niej podpływa, możliwie jak najbliżej, i dopiero wtedy atakuje. Jeśli chybi, a niedoszła ofiara nadal pozostaje w zasięgu wzroku, ponawia ataki. W literaturze fachowej opisano przypadek, kiedy szczupak atakował tę samą rybę aż siedem razy!

Szczupaki polują głównie na dwa sposoby.Pierwszy polega na nieruchomym oczekiwaniu na zbliżającą się ofiarę. Z badań wynika, że tak upływa im 80% czasu przeznaczonego na polowanie. Jednak stałe przebywanie w jednym miejscu, nawet najbardziej korzystnym, byłoby błędem. Zostało bowiem udowodnione, że ryby, niedoszłe ofiary, zapamiętują, gdzie je spotkało niebezpieczeństwo i już tam nie wracają. Dlatego od czasu do czasu szczupaki muszą szukać nowych stanowisk, niekiedy nawet w odległości kilku kilometrów. Wcale to jednak nie jest taka sobie łatwa i przyjemna wycieczka. Po drodze szczupak może zostać pożarty przez innego drapieżnika, niewykluczone, że przez innego szczupaka. Dlatego takie wędrówki chętniej podejmują sztuki większe, które czują się mniej zagrożone.

Polują one na ryby żyjące w toni, czyli na sielawy, stynki i ukleje. Ich ciało nabiera barwy srebrzystej, przez co staje się tam mniej widoczne. Trybem życia takie szczupaki przypominają więc trochę amerykańskie muskies, a nasi wędkarze mają też z nimi ten sam problem co ich zamorscy koledzy. Jak je bowiem znaleźć na dużym obszarze zbiornika, skoro nie ma żadnych widocznych oznak żerowania? Rybacy również ich nie łowią, bo w toni zastawia się sieci z małymi oczkami, od których duże ryby się odbijają.

Szczupaki zachowują się więc bardzo różnie. Do podanych już tu przykładów można jeszcze dorzucić zaobserwowane zarówno przez wędkarzy, jak i naukowców, ich grupowe ataki na drobnicę. A przecież zwykło się uważać, że szczupak to wyłącznie samotny myśliwy czyhający na ofiarę w pobliżu swojej kryjówki. Jak widać, rzeczywistość znacznie odbiega od tego schematu. Nie może być inaczej. Zachowanie się ryb, choć na pewno nie tak skomplikowane jak ssaków lub ptaków, nie jest też oparte wyłącznie na stałych wzorcach. Zmienia się wraz ze zmianą warunków środowiska, a nawet doświadczeniem ryby (świadczą o tym właśnie stadne polowania, w których biorą udział szczupaki różnych roczników). Wynika z tego, że i wędkarze powinni być elastyczni i ciągle eksperymentować.

Waldemar Borys

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular

Recent Comments