…w gęstej zupie lub z talarkami… Gęsta zupa z sandacza
Kiedy wrócisz do domu po zimowym wędkowaniu i będziesz miał sandacza zabierz się do przygotowania pysznej zupy. Łaknienie zjedzenia czegoś, które ogarnie Cię po powrocie z ryb, zaspokój kromką chleba i dopiero wtedy przygotuj na półtora litra zupy:2 plastry boczku pokrojonego w kostkę,
1 małą cebulę pokrojoną w kostkę,
seler pokrojony w kostkę,
100 g masła,
120 g mąki,
2 filiżanki śmietany,
szklankę konserwowej kukurydzy,
szklankę posiekanych świeżych pomidorów,
1 kg filetów z sandacza pokrojonych w nieduże kawałki,
2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
1 łyżeczkę posiekanego tymianku,
sól i zmielony czarny pieprz do smaku.
Ziemniaki zalej bulionem z ryb i gotuj, aż zmiękną, po czym wyjmij je i odstaw do późniejszego użycia.
W oddzielnym garnku podsmaż boczek. Rób to na wolnym ogniu, aby częściowo wytopił się z niego tłuszcz. Następnie dodaj masło, cebulę i seler. Smaż to, też na wolnym ogniu, aż cebula stanie się półprzezroczysta. Dopiero wtedy dodaj mąkę i mieszaj, najlepiej ażurową łyżką, lub małą trzepaczką, do momentu aż otrzymasz produkt taki jak zasmażka. Smaż ją 5 do 6 minut, nieustannie mieszając.
Teraz możesz stopniowo wlewać bulion z ryb i wszystko musisz mieszać, aż zgęstnieje i będzie miał jednorodną konsystencję. Dopiero teraz możesz dodać śmietanę, wszystko wymieszać i dodać po kolei: ziemniaki, kukurydzę i pomidory.
Kiedy wszystko delikatnie podsmażysz, możesz dodać sandacza oraz pietruszkę. Pozostanie Ci już tylko 5 – 6 minut gotowania, żeby w garnku była przepyszna zupa, którą wedle smaku doprawisz pieprzem lub solą.
Sandacz z talarkami
Sandacz ma wyśmienite mięso, którego bukiet wydobędziesz wtedy, kiedy po złowieniu zrobisz z niego filety. Będziesz się z rodziną delektował wybornym smakiem, który podkreślić można kilkoma kroplami cytryny lub białego wytrawnego wina (jedno na rybę, drugie do gardła).
Pokrój filety z sandacza na równe kawałki, na przykład na paluszki o długości około 7,5 i szerokości 1,5 centymetra, żeby czas smażenia był jednakowy. Później zamocz rybę w cieście i smaż na głębokim tłuszczu.
Ciasto, w którym będziesz otaczał rybę, to najzwyklejsze ciasto naleśnikowe, które zrobisz ze szklanki mąki, pół szklanki mleka, całego jajka. Wszystko rozbijesz na jednolitą masę, ze szczyptą soli.
Kiedy ryby będą zanurzone w głębokim oleju, od czasu do czasu obracaj kawałki, aby nie przywarły. Smaż przez około 3 minuty. Podaj z cytryną lub sosem tatarskim.
Żeby ryba była „palce lizać”, olej musi mieć temperaturę 180 – 190 stopni Celsjusza tak, by ciasto w charakterystyczny sposób skwierczało. Najlepszy jest olej arachidowy lub kukurydziany (albo ich mieszanka).
Używaj głębokiego garnka, aby ryba była całkowicie zanurzona.
Talarki – to na twardo ugotowane ziemniaki, które po wystudzeniu kroi się na grube plastry, a następnie kładzie na gorącej patelni, która jest “liźnięta” olejem. Po uzyskaniu koloru, przekładamy je na drugą stronę. Razem smażymy około 3 minut.