Zmielone ziarenka kozieradki mają bladożółty kolor i pachną świeżym bulionem. Sporo w nich cennego tłuszczu roślinnego, olejków eterycznych oraz aminokwasów. Zapach to znakomity o każdej porze roku na płocie i leszcze. Całe ziarenka kozieradki można kupić w sklepach nasiennych lub ogrodniczych, a zmielone w Herbapolu. Do zanęt dodaje się tego zioła niewiele – 100 ml na około cztery kilogramy suchych składników w zupełności wystarczy.
W chłodnej wodzie kozieradkę łączę pół na pół z kurkumą. Bardzo dobrze się komponuje z tartym korzeniem tej azjatyckiej rośliny, o zapachu delikatnego imbiru i pomarańczowym lub intensywnie żółtym kolorze. Warto wiedzieć, że im kurkuma ciemniejsza, tym lepszego jest gatunku. Stosuje się ją głównie w przemyśle spożywczym, do barwienia makaronów i ciast. Stanowi też składnik ostrej przyprawy curry.
Kurkuma słynie z tego, że doskonale się czuje w niskich temperaturach. Pozwala zaprezentować się innym zapachom, które – jak kozieradka – w zimnej wodzie by zginęły. Sama też pachnie pierwszorzędnie.